niedziela, 8 września, 2024

Jak w Warszawie pojawiły się windy

Wydawać by się mogło, że pierwsze polskie windy pojawiły się w jednym z lokalnych budynków, ale w rzeczywistości było inaczej. W tamtych czasach na taki luksus mógł sobie pozwolić jeden z najbogatszych i najmądrzejszych potentatów Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Jerzy Ossoliński, pisze warsaw-future.eu. W tym artykule opowiemy bardziej szczegółowo, jak pojawiła się winda w Pałacu Warszawskim.

Pierwsza winda

W Pałacu Brühla, gdzie później pojawiła się winda, mieszkał hrabia Ossoliński, najwybitniejszy dyplomata XVII wieku. Hrabia Ossoliński był ambasadorem Polski w Anglii, a jego misja do Rzymu była przejawem propagandy państwa polsko-litewskiego. Ogólnie rzecz biorąc, był człowiekiem dobrze zorientowanym w polityce.

Swoją rezydencję magnat wybudował w połowie XVII wieku. Budynek ten nie miał służyć Ossolińskiemu jako dom, ale jako miejsce, w którym planował angażować się w politykę. Projekt pałacu był jednak dość nowoczesny. Właściciel nakazał zainstalowanie windy, co było ewenementem w ówczesnej Warszawie. Być może był to element konstrukcji budynku, który miał zrobić wrażenie na zagranicznych gościach. W pałacu zainstalowano dwie windy osobowe, przeznaczone dla magnata i jego żony. Historia pierwszej polskiej windy sięga więc XVII wieku.

Windy: przyszłość 

Począwszy od połowy XIX wieku, w windy była wyposażona większość polskich budynków. W latach 1900-1945 zainstalowano około 350 wind osobowych. Wyglądały one dość efektownie, gdyż posiadały stylizowane kabiny i ozdobną obudowę. Starsze windy osobowe wyposażone były w łapacze spadochronów lub skomplikowane systemy kopiujące. 

Pierwsza publiczna winda w Warszawie pojawiła się w 1901 roku w hotelu Bristol. Dziesięć lat wcześniej taka konstrukcja techniczna pojawiła się w kamienicy w Grudziądzu i funkcjonowała do końca II wojny światowej. Ogólnie rzecz biorąc, pierwsze polskie windy były produkowane przez firmy zagraniczne, w szczególności z Niemiec, Szwajcarii i Austrii. W Warszawie instalowano również windy produkcji amerykańskiej. 

W latach 30. XX wieku po raz pierwszy w stolicy Polski pojawiła się winda panoramiczna. Zainstalowano ją w apartamentowcu przy ulicy Foksal. Początkowo budynek ten nie posiadał windy, ale w latach 30. przejął go Jan Wedel, zwolennik szeroko rozumianego modernizmu, osoba postępowa i otwarta na wszelkie nowinki. To właśnie on zaproponował zainstalowanie takiej windy w budynku. Zaprojektował ją Zdzisław Mączeński, profesor Uniwersytetu Warszawskiego i architekt. 

Winda stała się prawdziwą sensacją w Warszawie w latach 30, nie tylko dlatego, że takie nowoczesne konstrukcje były rzadkością, ale również dlatego, że była to pierwsza otwarta winda panoramiczna w stolicy. Wagonik poruszał się przez otwarte okno, co było dość nietypowe dla mieszkańców miasta i w tamtych była to nie lada atrakcja. Niestety zabytkowa winda nie przetrwała w pierwotnej formie do dnia dzisiejszego, ale podczas modernizacji odrestaurowano starą windę i zamontowano kolejną. 

Warto wspomnieć, że winda ma wielopłaszczyznowy wpływ na środowisko, zarówno pozytywny, jak i negatywny. Na przykład, ta struktura techniczna zużywa znaczną ilość energii elektrycznej, zwłaszcza starsze modele. Może to prowadzić do emisji gazów cieplarnianych, jeśli energia elektryczna jest generowana przez spalanie paliw kopalnych. Jednak nowoczesne windy są bardziej wydajne i zużywają mniej energii elektrycznej dzięki zaawansowanym silnikom, systemom odzyskiwania energii i trybom czuwania. Każdego roku rośnie tendencja do instalowania bardziej przyjaznych dla środowiska wind wykonanych z materiałów pochodzących z recyklingu lub zrównoważonych.

Latest Posts

.,.,.,.,.,.,.,. Copyright © Partial use of materials is allowed in the presence of a hyperlink to us.